Lu podrosła, z bardzo lękliwego psa zrobiła się całkiem odważna (sporo pracy w to włożyłam ale się opłaciło), rozwiązałam problem z przywołaniem/odwołaniem, początki agility, obi i frisbee. Dosłownie raczkowanie, na samym początku musiałam się nieźle nagimnastykować żeby Lu chociaż spojrzała na dysk. Sporo się zmieniło bo niedawno złapała swojego pierwszego backhanda :D
Myślę że jak na pierwszą notkę taki opis wystarczy :P
Cześć Lu :) Zapisujemy się do obserwatorów i liczymy na to samo :p
OdpowiedzUsuńyorklusia.blogspot.com
Czekamy na więcej notek ! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
Karolina&Dino !
Świetnie, że założyłaś bloga :). Będę tutaj zaglądać i czekam na kolejne wpisy.
OdpowiedzUsuńDobre podstawy to klucz do sukcesu!
OdpowiedzUsuńA teraz czekam na jakieś filmiki z frisbowania :P
Śliczna Lu :3
OdpowiedzUsuńBędę tu zaglądać ;)
Świetna! :) Będę zaglądać ;).
OdpowiedzUsuń